Czy bankom należy się wynagrodzenie za korzystanie z kapitału

W związku z rosnącą ilością wyroków korzystnych dla kredytobiorców, po sądowym unieważnieniu umowy, bank nie ustępuje i składa roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału. Bezpodstawnie - bowiem polskie prawo nie przewiduje sytuacji, w których kredytobiorca musiałby uiszczać "dodatkowe wynagrodzenie" z tytułu ówcześnie wypłaconego przez bank kapitału.

Zgodnie z kodeksowym uregulowaniem nieważności czynności prawnej, w tym przypadku zaciągniętego kredytu, obie strony umowy powinny dokonać wzajemnego zwrotu, tego co sobie świadczyły. Skoro zatem bank w ramach umowy kredytowej przekazał na rzecz kredytobiorcy określoną sumę (kapitał), kredytobiorca winien zwrócić bankowi adekwatną kwotę. Polskie prawo nie przewiduje w tym zakresie dodatkowych obostrzeń.

Banki w powyższym zakresie jednak, podchodzą do zaistniałej sytuacji z innego punktu widzenia, wskazując, iż należny jest im zwrot "nominalnej kwoty kredytu". Banki w tym zakresie wyliczają utracone korzyści - utracone przychody, których zostali pozbawieni wskutek unieważnienia umowy kredytu, dokonują ustalenia kosztów związanych z użytkowaniem środków finansowych przez kredytobiorców - i o tak sformułowane roszczenie występują do Sądu. Bezpodstawnie! - jest to również zapewne element działań mających odstraszyć kredytobiorców od podejmowania kroków w kierunku wzruszenia zawartej umowy kredytowej.

W dniu 16 lutego 2023 roku Rzecznik Generalny Trybunału Sprawiedliwości UE stwierdził, iż banki nie mają żadnego prawa do dodatkowych roszczeń, nie mogą żądać zwrotu utraconych zarobków - sektory bankowe mogą jedynie żądać zwrotu kapitału kredytu wraz z odsetkami. W powyższym stanowisku Rzecznik wskazał, iż umowy kredytowe są unieważniane z powodu nieuczciwych warunków oraz klauzul abuzywnych, a bank nie ma prawa żądać korzyści finansowych z sytuacji, której są niezgodne z prawem. Rzecznik wskazał także, że Dyrektywa 93/13 nie wyklucza, że waloryzacja, która została pobrana przez bank z kapitału, może należeć się konsumentowi (decyzja ta jednak należy już do Sądu).

Opinia Rzecznika Generalnego Trybunału Sprawiedliwości UE nie jest wyrokiem, natomiast toruje ona pewien kierunek interpretacji, będąc wyznacznikiem tego, jak w przyszłości będzie wyglądała sytuacja banków i osób posiadających kredyt nominowany do waluty franka szwajcarskiego.

Cofnij